Nikt nie ma wątpliwości, że rynek motoryzacyjny mocno się zmienił. To efekt pandemii oraz nowej postpandemicznej rzeczywistości, w której aktualnie funkcjonujemy. Zmiany nie są dla wszystkich pozytywne – zwłaszcza, że inflacja rośnie, tak jak i opłaty za prąd oraz gaz. Nie mówiąc o cenach paliwa… Cała branża motoryzacyjna odczuwa każdy z tych aspektów, a najmocniej wpływa to na warsztaty samochodowe. W kraju coraz więcej z nich zaczęło się zamykać. Sytuacji nie wspiera również odmowa resortu w kwestii podniesienia cen za przeglądy samochodowe.
Czas wakacji to również czas awarii samochodowych na trasie. Okazuje się, że najczęściej świadczoną usługą w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego assistance jest… holowanie. Średnio w Polsce na dystansie 61,5 km, ale zdarzają się również i dłuższe trasy, takie w kilku tysiącach kilometrów.
Zimą często zdarza się, że płyn do spryskiwaczy zamarza. To spory problem, który uniemożliwia umycie szyby, a w efekcie niemożność jazdy samochodem. Bowiem brudna szyba ogranicza widoczność kierowcy, a ta ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jak sobie poradzić z zamarzniętym płynem do spryskiwaczy? Sprawdźcie, co zrobić, a czego stanowczo unikać!