Coraz szybciej zapadający zmrok i trudne warunki atmosferyczne na drogach jesienią nie ułatwiają jazdy kierowcom. W takich sytuacjach bez świateł w samochodzie ani rusz. I nie chodzi tu wyłącznie o wymianę żarówek w aucie, ale o dokładne sprawdzenie ich stanu. Co powinieneś zrobić, aby mieć pewność, że działają prawidłowo, zanim jesień na dobre się rozpocznie?
Jeszcze niedawno pasek rozrządu był uznawany za niechcianą część, a na jego zastępstwo zaczęto montować rozrządy łańcuchowe. Producenci chcieli stworzyć jednostki bezobsługowe, które po 200-300 tys. km należy wymienić, a nie naprawić. Okazało się jednak, że paski rozrządu mają swoje zalety, a tańsze rozrządy łańcuchowe wytrzymują krócej niż paski.
Paski rozrządu zostały zastąpione łańcuchem, co miało swoje uzasadnienie. Producenci samochodów chcieli, aby dopiero po przejechaniu 200 tys. km lub 300 tys. km, wymieniano je na nowe. Zwłaszcza w małych, tanich, silnikach. Okazuje się jednak, że paski mają swoje zalety, a produkcja tanich rozrządów łańcuchowych nie przyniosła założonych celów – wytrzymywały krócej niż paski.