Lato już się skończyło, a wrzesień nie rozpieszcza temperaturą. Zwłaszcza, że w nocy spada nawet do 10 st. Celsjusza. Sezon jesienny zbliża się wielkimi krokami, a więc czas pomyśleć o akumulatorze. Wysokie temperatury zwiększają ryzyko samorozładowania i nie macie żadnej gwarancji, że przy niskich temperaturach jego praca Was nie zawiedzie.
Często zdarza się tak, że sezon letni obfituje w burze i ogromne ulewy. Wówczas zagrożeni są nie tylko ludzie i komunikacja miejska, ale również samochody, które są w trasie lub stoją na parkingach zewnętrznych. Z wodą nie ma żartów, auto może zostać łatwo zalane i pytanie brzmi – czy opłaca się je wtedy naprawiać? Sprawdźcie!
W bardzo gorące dni wewnątrz samochodu jest tak jak w szklarni. Temperatura jest znacznie wyższa i nawet uchylenie szyby na niewiele się zda, jeśli auto stało w nasłonecznionym miejscu. Temperatura w kabinie może przekroczyć 60 stopni Celsjusza! Niektóre akcesoria samochodowe i inne przedmioty, które wozicie w swoim aucie bardzo nie lubią takich warunków, dlatego lepiej wyjąć je z niego wyjąć, aby nie uległy uszkodzeniu.