05.04.2023

Awaryjne otwieranie samochodu – co musisz wiedzieć?

Sytuacje z zatrzaśniętymi kluczykami w aucie nigdy nie są planowane, tak jak i inne scenariusze, w których dochodzi do ich utraty. I o ile nam wiadomo, nie nosicie przy sobie kluczyków zapasowych do auta. Co zrobić, gdy trzeba otworzyć samochód, ale nie ma się pod ręką kluczyków?

Awaryjne otwieranie samochodu

Każde auto ma swój unikalny zamek. Inny kluczyk nie otworzy do niego drzwi, dlatego trzeba podjąć stosowne kroki. Najlepiej wezwać pomoc drogową, która m.in. specjalizuje się w awaryjnym otwieraniu aut.

Co ważne, trzeba mieć przy sobie odpowiednie dokumenty, które potwierdzą, że jesteście właścicielami samochodu. Inaczej specjalista może odmówić wykonania takiej usługi.

Ile kosztuje awaryjne otwieranie samochodu?

Wszystko zależy od tego, jakie posiadacie auto. W nowszych modelach stosuje się większe zabezpieczenia, np.: przez ryglowane zamki, co znacznie utrudnia zadanie fachowcom i jest bardzo czasochłonne. Ceny zatem wahają się od 100 do 600 zł.

Oczywiście znacznie lepiej skorzystać z pomocy specjalistów, niż samodzielnie wybijać szybę w aucie i później wstawiać nową. Poza tym, właściciele ubezpieczenia assistance mogą skorzystać z pomocy towarzystwa, które może mieć taką usługę w pakiecie.

Awaryjne otwieranie auta narzędziami ślusarskimi

To „złodziejska” metoda otwierania samochodów. Nazywa się ją tak, ze względu na to, że w czasie kradzieży złodzieje stosują narzędzia ślusarskie. Specjaliści wybierają ten sposób, dlatego, że jest mało inwazyjny, nie zagraża karoserii, ani uszczelkom czy zamkom.

Koszt takiej usługi jest zależny od rodzaju posiadanego auta i zamka, który znajduje się w drzwiach.

Awaryjne otwieranie auta poduszką hydrauliczną i przyssawką

Ten sposób polega na odciągnięciu drzwi przyssawką, która wytwarza szczelinę, do której wkłada się poduszkę hydrauliczną. Następnie pompuje się ją, aby rozszczelniła samochód, a dalej wprowadza haczyk i otwiera auto od wewnątrz.

Zadanie wymaga cierpliwości i precyzji. Niestety w czasie jego wykonania może dojść do uszkodzenia pojazdu, dlatego lepiej pozostawić tę czynność fachowcom.

Awaryjne uruchamianie samochodu

Niestety takie sytuacje się zdarzają, auto może odmówić współpracy i nie reaguje na próby odpalania silnika. Przyczyn może być wiele, dlatego warto spróbować wspólnie z innym kierowcą podłączyć klemy lub kable rozruchowe do akumulatora i odpalić pojazd.

Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, to również z pomocą przychodzi pomoc drogowa lub mobilni mechanicy. Znajdziecie ich w naszej bazie lub w aplikacji Yanosik.

Jak podłączyć kable rozruchowe?

Chcąc uruchomić pojazd z pomocą kabli rozruchowych, bardzo ważne jest prawidłowe przeprowadzenie tej czynności. Po pierwsze, musicie mieć do czego podłączyć kable, najlepiej akumulatora z innego auta.

Pamiętajcie, że czerwony kabel podłącza się do dodatnich biegunów akumulatorów! Uwaga na iskry, które mogą się pojawić i doprowadzić do wybuchu! W czasie uruchamiania auta nie dodawajcie gazu do drugiego pojazdu!

Samochody nie mogą się ze sobą stykać. Przed podłączeniem kabli, silnik auta, z którego pobieracie prąd musi być wyłączony. Jeśli chcecie reanimować silnik diesla, to prąd musi być pobierany również z samochodu z silnikiem diesla. To bardzo ważne, bo prąd rozruchowy silników benzynowych jest niższy niż diesla, co może spowodować, że odpalenie auta będzie niemożliwe.

Po otwarciu obu masek samochodowych, w pierwszej kolejności trzeba połączyć czerwony przewód zaciskami do rozładowanego akumulatora, a dalej do baterii auta, z którego pobieracie prąd. Czarny przewód podłączacie do ujemnego bieguna akumulatora dawcy prądu, a drugi do masy biorcy energii.

Gdy przewody są poprawnie zamontowane, należy uruchomić silnik z działającym akumulatorem i pozostawić na 5-10 minut. Po tym czasie należy podjąć próbę uruchomienia niesprawnego auta. Jeśli się powiedzie, trzeba odłączyć przewody, ale po uprzednim odczekaniu kilku minut. Należy to zrobić w odwrotnej kolejności, czyli zacząć od czarnego kabla.

NaukaPoradnik kierowcySamochodyTechnologiaTrendyWywiadyNaprawaNarzędziaOpony
Udostępnij: