18.11.2022

Jak dbać o diesla w okresie jesienno-zimowym?

Diesel nie lubi mrozów ani niskich temperatur. Z kolei właściciele pojazdów z silnikiem diesla bardzo nie lubią, gdy ten nie odpala w mroźny poranek. Jak zadbać o pojazd z jednostką wysokoprężna w okresie jesienno-zimowym? Sprawdźcie!

 

Dlaczego diesel nie odpala w niskich temperaturach?

Przyczyn tego problemu może być wiele. Faktem jest, że kłopoty z silnikiem diesla mogą się pojawić już w temperaturach -10 st. Celsjusza. Nie da się ukryć, że jednostka wysokoprężna nie lubi zimna, nawet sprawna może odmówić rozruchu przy temperaturze -25 st. Celsjusza.

Dlaczego diesel nie chce odpalić? Możliwe, że temperatura powietrza w komorze spalania ma zbyt niską temperaturę, co uniemożliwia zapłon wtryskiwanego paliwa.

Innym powodem może być również zmiana gęstości i lepkości oleju napędowego, nawet wzbogaconej wersji. Olej w bardzo niskich temperaturach może przybierać nawet konsystencję miodu, a wydzielające się z niego cząsteczki parafiny skutecznie mogą zatkać filtr paliwa oraz przewodu, co w konsekwencji unieruchomi silnik.

Kolejną przyczyną może być również zamarznięta woda w niepełnym baku lub niewymieniony filtr paliwa lub świece żarowe.

Silnik nie odpala – co robić?

Nieodpalający silnik diesla nie zawsze oznacza ogromne problemy. Czasem potrzebuje więcej czasu, aby się rozruszać. A rozruszanie zamrożonego silnika nie jest łatwym procesem. Zacznijcie wówczas od:

  1. Wyłączenia wszystkich zbędnych odbiorników prądu – radia, klimatyzacji, ogrzewania, itp.
  2. Przekręcenia kluczyka w stacyjce i odczekania aż ikona świecy żarowej się zapali i zgaśnie. To sygnał, że świeca się rozgrzała.
  3. Przekręcenia kluczyka ponownie 2-3 razy i odpalenia silnika.

Jeśli ta procedura nie pomogła, wówczas jesteście zdanie na pożyczanie prądu z innego auta. Oczywiście potrzebny Wam będzie inny samochód, kierowca oraz kable rozruchowe.

Nie popychajcie auta, zwłaszcza jeśli należy do nowszych generacji – możecie je uszkodzić!

Te objawy mogą Was zaniepokoić

Istnieje kilka sygnałów, które faktycznie mogą Was zaniepokoić i wtedy powinniście udać się do mechanika. Sprawdźcie poniżej:

  • Silnik słabo kręci i opornie zapala – lepiej nie zwlekać z wizytą w warsztacie, bo będzie tylko gorzej!
  • Silnik kręci, ale zapala opornie – jeśli rozrusznik dobrze się kręci, ale sam rozruch jest utrudniony lub niemożliwy, to warto sprawdzić stan świec żarowych oraz elektroniki, która nimi steruje.
  • Silnik dobrze kręci, ale jednak nie odpala – czy na pewno nie macie w baku słabej jakości paliwa? Być może doszło do zakrzepnięcia w przewodach lub w filtrze. Możecie spróbować ogrzać auto w garażu i podjąć kolejną próbę odpalenia.
  • Zapłon działa opornie – niestety możliwe, że silnik jest już wyeksploatowany. A jeśli to nie silnik, wówczas warto zerknąć na kompresję.

Jak uniknąć awarii diesla zimą?

Poniżej znajdziecie kilka wskazówek, które pozwolą Wam uniknąć przykrej niespodzianki z nieodpalającym dieslem zimą:

  • Wymieńcie filtr paliwa – to niewielki wydatek, który może pomóc uniknąć awarii zimą.
  • Sprawdźcie czystość filtra DPF – czyli filtra cząstek stałych.
  • Dbajcie o turbosprężarkę – to najdroższy element do naprawy, dlatego lepiej o niego odpowiednio dbać. Róbcie to poprzez regularne zostawienie auta na luzie po zakończeniu jazdy, odczekajcie kilka sekund i wyłączcie silnik. Poza tym, pamiętajcie o regularnej wymianie oleju, najlepiej co 10-15 tys. km.
  • Sprawdźcie stan świec zapłonowych – mróz bardzo często wpływa na ich pracę, a przecież muszą rozgrzać komorę spalania do 600 st. Celsjusza, aby olej mógł się zapalić od ciepła.
  • Zainwestujcie w podgrzewacz filtra paliwa – to dobra inwestycja, która może ustrzec przed problemami z rozruchem albo powikłaniami po stosowaniu różnych uszlachetniaczy.
  • Sprawdźcie akumulator – najlepiej w warsztacie samochodowym. Obecnie żywotność akumulatorów wynosi około 4 lat.
  • Kontrolujcie stan wtryskiwaczy – to najbardziej wrażliwe elementy w aucie z silnikiem diesla. Niepokoić Was powinny biały lub czarny dym.

Co wlewać do baku diesla zimą?

Silnik diesla nie lubi złej jakości paliwa! To reguła, którą powinniście sobie utrwalić, jeśli jesteście posiadaczami takiego pojazdu. Do baku wlewamy:

  • Paliwo zimowe – dostępne na stacjach już od 16 listopada do ostatniego dnia lutego,
  • Paliwo przejściowe – dostępne od 1 marca do 15 kwietnia i od 1 października do 15 listopada,
  • Paliwo letnie – dostępne od 16 kwietnia do 30 września.

Ważne: nie dodawajcie do baku benzyny do diesla zimą lub innego gatunku oleju napędowego, niż ten który używacie – możecie doprowadzić do awarii i pogorszyć właściwości paliwa!

Olej zimowy ma ogromne znaczenie w sezonie, ponieważ jego gęstość i lepkość nie ulegną zmianom, co jest często przyczyną problemów z odpaleniem silnika.

Można również wspomagać się depresatorami, które w naturalny sposób ograniczają proces mętnienia paliwa oraz obniżają temperaturę wytrącania się parafiny. Również potrafią oczyszczać wtryskiwacze i pomagają usuwać wilgoć z paliwa, co pozwala chronić cały układ przed korozją.

Pamiętajcie, że depresatory dodaje się wyłącznie wtedy, gdy kryształki parafiny jeszcze się nie wytrąciły, a także nie ma problemów z rozruchem. W innym wypadku nie będą skuteczne.

NaukaPoradnik kierowcySamochodyTechnologiaTrendyWywiadyNaprawaNarzędziaOpony
Udostępnij: