Zima nie rozpieszcza nas, ani naszych samochodów. Wciąż niektórym kierowcom kojarzy się z bardzo nieprzyjemną niespodzianką: auto nie chce odpalić. Rozładowany akumulator można jednak reanimować z pomocą kabli rozruchowych. Jak to zrobić dobrze? Sprawdźcie!
Kierowcy najczęściej odnotowują problem z akumulatorem dopiero w sytuacji, w której silnik nie chce się uruchomić. A to błąd! Pierwsze objawy niesprawnego akumulatora można zarejestrować znacznie wcześniej. Zwykle to migająca kontrolka na desce rozdzielczej (w pojazdach konwencjonalnych) albo przygasające światła mijania przy uruchomieniu silnika.
Z kolei w samochodach z systemem start/stop do objawów należy ciągłość pracy silnika oraz ograniczenie funkcji komfortu kierowcy.
Powyższe sygnały informują, że akumulator znajduje się w stanie niedoładowania i kierowca powinien szybko interweniować, zanim dojdzie do problemów z uruchomieniem silnika!
Jak się dostać do akumulatora?
W niektórych samochodach akumulator jest całkowicie zabudowany, znajduje się w specjalnej skrzynce, której otwarcie wymaga odkręcenia śrub lub zmiany położenia różnych elementów plastikowych. W takiej sytuacji lepiej skorzystać z pomocy specjalisty, bo można łatwo uszkodzić całą konstrukcję.
Zwłaszcza, że często najnowocześniejsze modele pojazdów przy całkowitym rozładowaniu akumulatora lub jego wymiany, tracą ustawienia sterowników albo wymuszają ponowną konfigurację systemu zarządzania energią oraz akumulatorem.
A gdy dostęp do akumulatora jest łatwy i szybki, wówczas można sprawdzić woltomierzem, czy faktycznie doszło do rozładowania. Należy to zrobić poprzez przyłożenie biegunów do akumulatora, napięcie powinno się wahać pomiędzy 12,4 V a 12,8 V. Jeśli będzie niższe, wówczas oznacza to, że jest on rozładowany lub uszkodzony.
Jeśli akumulator jest faktycznie rozładowany, a Wy nie macie nikogo w okolicy, kto mógłby Wam pomóc w jego uruchomieniu, możecie zadzwonić po taksówkarza z kablami rozruchowymi, który odpłatnie pomoże Wam odpalić auto. A jeśli nie goni Was czas, lepiej naładować akumulator profesjonalnie, z pomocą prostownika.
Jak uruchomić akumulator z pomocą kabli rozruchowych?
To najpopularniejszy sposób uruchamiania auta z rozładowanym akumulatorem – potrzebne są do tego kable rozruchowe, pomocnik oraz auto ze sprawnym silnikiem, z którego pożyczycie prąd.
Jeśli już macie komplet niezbędnych rzeczy i osób, to ustawcie samochody przodem do siebie, upewniając się, że się nie stykają, bo to mogłoby spowodować zwarcie. Wyłączcie wszystkie urządzenia w pojazdach, otwórzcie maski i połączcie kablami rozładowany akumulator z działającym.
Najpierw podłącza się bieguny dodatnie (czerwonym kablem!), a następnie ujemne (czarnym lub niebieskim kablem!). Pamiętajcie – bieguny dodatnie podłączacie do biegunów dodatnich, ujemne do ujemnych.
Następnym krokiem jest uruchomienie sprawnego auta i dodanie nieco więcej gazu, co spowoduje przesłanie większej ilości prądu do niedziałającego akumulatora. Po 2-3 minutach należy spróbować uruchomić niesprawne auto. Jeśli się udało – nie gaście silnika, tylko odłączcie kable w odwrotnej kolejności – najpierw ujemne, później dodatnie. Zamknijcie maskę i w drogę!
Pamiętajcie, że to rozwiązanie może nie wystarczyć na krótkiej trasie i po zgaszeniu silnika, ten może znów nie odpalić, bo akumulator nie zdążył się naładować w trasie.