Często zdarza się tak, że sezon letni obfituje w burze i ogromne ulewy. Wówczas zagrożeni są nie tylko ludzie i komunikacja miejska, ale również samochody, które są w trasie lub stoją na parkingach zewnętrznych. Z wodą nie ma żartów, auto może zostać łatwo zalane i pytanie brzmi – czy opłaca się je wtedy naprawiać? Sprawdźcie!
Co zrobić, gdy dojdzie do zalania samochodu?
W pierwszej kolejność po zalaniu powinno się wymienić filtry oraz płyny, a gdy woda dostała się do silnika, nie wolno go uruchamiać!
Rozebranie silnika do ostatniej śrubki, wyczyszczenie go wraz z skrzynią biegów będzie bardzo kosztowne, ponieważ trzeba będzie wymienić wiele uszczelnień, co nie zawsze pomoże.
Jak uniknąć zalania samochodu przez deszcz?
Przede wszystkim trzeba:
- Zatrzymać się w miejscu oddalonym od wody.
- Uważać na drzewa.
- Gdy wystąpi konieczność przejechania przez kałuże, należy trzymać silnik na równych obrotach i zwolnić do symbolicznej prędkości. Nigdy nie wiadomo, jak głęboka jest kałuża i czy nie skrywa dziur.
- Nie poddawać się presji innych kierowców i nie taranować głębokiej wody, która może przedostać się do wnętrza silnika, układu dolotowego, a nawet uszkodzić pokładową elektronikę.
- Samochód, który utknął należy zostawić i oddalić się w bezpieczne miejsce.
- Samochód stojący w garażu jest bardziej narażony na zalanie niż ten, który jest zaparkowany pod chmurką – woda w pomieszczeniu będzie się utrzymywać znacznie dłużej, a nawet może podnieść samochód i obić go o ściany!
- Dobrą praktyką jest odłączenie akumulatora.
Jak woda wpływa na lakier i blachę?
Brudna woda może przedostać się przez zabezpieczenia korozyjne i dotrzeć do wielu ukrytych miejsc łączenia blach. Jeśli auto nie stało w głębokiej wodzie i miało z nią krótki kontakt, a po zalaniu zostało od razu rozebrane, umyte i zakonserwowane, wówczas nie będzie ryzyka korodowania.
Gorzej, jeśli nie wykonano takich działań. Wówczas po kilku miesiącach z każdego odprysku lakieru mogą pojawiać się ogniska rdzy.
A jeśli woda dostanie się do układu dolotowego oraz wnętrza silnika, wówczas może dojść do uszkodzenia precyzyjnych elementów mechanicznych i groźnych korozji.
Co zrobić z zalanym samochodem?
Gdy dojdzie do zalania samochodu, należy:
- Przetransportować pojazd w suche i bezpieczne miejsce.
- Jak najszybciej rozebrać na części i wysuszyć je, można również dmuchawą budowlaną.
- Wykładziny i tapicerkę, które zostały zalane, lepiej wymienić na nowe, aniżeli prać.
- Nie wolno uruchamiać silnika, jeśli dostała się do niego woda.
- Wszystkie podtopione moduły systemów bezpieczeństwa należy wymienić, nawet jeśli po uruchomieniu auto jeździ bez zarzutu.
- Należy przedmuchać przewody paliwowe, wysuszyć zbiornik paliwa, nasmarować łożyska oraz wyczyścić kopułkę rozdzielacza wraz z cewką.
- Katalizator oraz filtr cząstek stałych mogą nadawać się do wymiany.
- Jeśli kontrolki migają albo nie dochodzi do reakcji po przekręceniu kluczyka, należy udać się do serwisu.
- Do wymiany będą również płyny, filtry i akumulator.
Czy opłaca się naprawiać samochód po zalaniu?
W głównej mierze należy oszacować straty i policzyć koszty, które będą zależne od tego, jak długo auto stało w wodzie, do jakiej wysokości zostało zalane i w jakim wieku jest pojazd. Starsze samochodu, które mają znacznie prostszą konstrukcję, mogą być tak uszkodzone, że wydatek przerośnie wartość całego auta. Podobnie może wyglądać sytuacja w nowoczesnych samochodach wyposażonych w liczne systemy elektroniczne.
W niektórych przypadkach rozsądniej będzie zezłomować zalany samochód, aniżeli oddawać go do naprawy.